Poczwarka wiosenna
Doszedłem do skutków, daleki już jestem od złości,
Bez nadziei, co gubi, do żądzy, co burzy,
Empatia Twa mi obca, Twa dobroć mnie nuży:
Z pańskiego stołu rzucone psu kości.
Idę w przyszłość bez gniewu, po śladach w zadumie;
Wsadziłem kij w miłość i znalazłem drogę.
Moje serce bije równo, teraz wszystko mogę -
Być zimnym nie chcę, tego serce me nie umie.
RobertzJamajki&StanKubik
Komentarze